czwartek, 30 grudnia 2010

Body as an art .

Dzisiaj zaprezentuję Wam wybrane, znalezione przez mnie w sieci zdjęcia ludzi, którzy poświęcili swe ciało (lub jedynie elementy) sztuce, wyznawanej ideologii lub własnemu pojęciu estetyzmu, dla których jest ona najwyższym wyznacznikiem (nie mówię, że jest to jedyna forma ekspresji swego uwielbienia dla sztuki) i dumnie reprezentują ją. Niektórzy mieli naprawdę odważne pomysły, niektórzy - wyglądają naprawdę na odłam najzagorzalszych ekscentryków, niektórzy - po prostu nie boją się wyrażać siebie! Co o tym sądzicie? Czy to przesada? Czy godzi to w wasze gusta? Czy uważacie, że każdy ma prawo do wyrażania samego siebie,nawet jeśli ma to oznaczać mocną odmienność?















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz